To był „zakrapiany poniedziałek”
Mimo naszych licznych apeli i informacji ostrzegających oraz nagłaśniających konsekwencje jazdy w stanie nietrzeźwości, amatorów jazdy na tzw. podwójnym gazie ciągle nie brakuje na drogach naszego powiatu.
Wczoraj, 14 ...
Mimo naszych licznych apeli i informacji ostrzegających oraz nagłaśniających konsekwencje jazdy w stanie nietrzeźwości, amatorów jazdy na tzw. podwójnym gazie ciągle nie brakuje na drogach naszego powiatu.
Wczoraj, 14 kwietnia tuż po godz. 10:00 w Chrostkowie, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 51-letniego kierowcę volkswagena golfa. Kierował on pojazdem w stanie nietrzeźwości, miał w organizmie 1,62 promila alkoholu.
Tego samego dnia, około godz. 16:30, również w Chrostkowie policjanci udaremnili dalszą jazdę pijanemu, 37-letniemu kierowcy forda escorta, który miał w organizmie 1,78 promila alkoholu.
Także wczoraj tuż po godz. 17:00, tym razem w Ryszewku gm. Lipno, 51-letni mieszkaniec tej gminy kierował ciągnikiem rolniczym m-ki Ursus w stanie nietrzeźwości - miał 0,59 promila alkoholu.
Również tego samego dnia, około godz. 20:20 w Ostrowitem gm. Lipno, policjanci zatrzymali 53-letniego pijanego rowerzystę, który miał w organizmie 1,18 promila alkoholu. Ponadto okazało się, że mężczyzna ten kierował rowerem mimo sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów, orzeczonego na okres do 2010 roku.
Wszyscy czterej kierowcy prosto z drogi trafili do policyjnego aresztu, za jazdę po pijanemu grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy i koszty finansowe. Natomiast nietrzeźwy rowerzysta odpowie dodatkowo za nie stosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, za co grozi mu dodatkowo kara do 3 lat pozbawienia wolności.