Pościg za pijanym kierowcą
Policjanci z
lipnowskiej drogówki ścigali kierowcę opla vectry, który nie zatrzymał się do
kontroli drogowej. Jak się okazało, powodem ucieczki był alkohol i sądowy zakaz
kierowania. Teraz 45-latka czekają zaostrzone konsekwencje dla ...
Policjanci z
lipnowskiej drogówki ścigali kierowcę opla vectry, który nie zatrzymał się do
kontroli drogowej. Jak się okazało, powodem ucieczki był alkohol i sądowy zakaz
kierowania. Teraz 45-latka czekają zaostrzone konsekwencje dla pijanych
kierowców-recydywistów.
Do zdarzenia doszło wczoraj (09.07.15) późnym wieczorem, na drodze wojewódzkiej w gminie Wielgie. Pełniący tam służbę policjanci ruchu drogowego, zauważyli kierowcę opla vectrę, który miał problemy z opanowaniem pojazdu. Funkcjonariusze, podejrzewając, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem alkoholu, podjęli próbę jego zatrzymania. Ten zaś, mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim. Po przejechaniu krótkiego odcinka trasy, uciekinier nagle gwałtownie skręcił w polną drogę, a następnie wjechał do pobliskiego lasu, gdzie utknął. Funkcjonariusze zatrzymali go chwilę później, kiedy pozostawił samochód i usiłował uciekać na „piechotę”. Wtedy okazało się, że 45-letni kierowca auta jest pijany. Badanie wykazało w organizmie mężczyzny prawie 1,5 promila alkoholu. Mieszkaniec gminy Lipno od razu przyznał się, że obowiązuje go sądowy zakaz kierowania pojazdami , dlatego uciekał. W tych okolicznościach mężczyzna został przekazany pod opiekę rodziny, a jego auto zostało zabezpieczone na parkingu strzeżonym.
Wkrótce 45-latka czekają zarzuty za kierowanie po pijanemu i złamanie sądowego zakazu, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto, musi liczyć się z wydłużonym w czasie zakazem prowadzenia pojazdów i zapłatą niebagatelnego świadczenia pieniężnego. Odpowie także za to, że nie zatrzymał się do kontroli.