Świętowali mali i duzi - Wiadomości - KPP w Lipnie

1 czerwca na boisku Gimnazjum Publicznego Nr 1 w Lipnie, w gorącym słońcu, hucznie świętowano „Dzień Dziecka”. Festyn dla naszych „milusińskich” zorganizowały władze lipnowskiego ratusza, policjanci i strażacy Państwowej Straży Pożarnej w Lipnie. Atrakcji było tyle, że każdy mógł wybrać coś dla siebie. Można było obejrzeć i skorzystać ze sprzętu i wyposażenia, którym na co dzień dysponują policjanci i strażacy. Dużym zainteresowaniem cieszył się pokaz zainscenizowanego wypadku drogowego, gdzie w polonezie caro zostały uwięzione dwie ranne osoby. Autentyczne czynności, które są wykonywane w takich przypadkach prezentowały służby ratownicze – policjanci, strażacy, zespół ratownictwa medycznego i ekipa pomocy drogowej. Przy tej okazji nie zabrakło profesjonalnie przeprowadzonej lekcji, udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Umiejętnościami sprawnościowymi można było się wykazać w konkursowym pięcioboju prowadzonym przez MOSiR w Lipnie. Policjanci przygotowali konkurs, w którym potrzebna była spostrzegawczość wzrokowa i słuchowa. Rzecz polegała na zapamiętaniu jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu i zachowania rozbójnika, który ukradł chłopcu telefon komórkowy. Kryminalną scenkę odegrali licealiści, harcerze Hufca ZHP im. Ziemi Dobrzyńskiej w Lipnie. Bezkonkurencyjna w tej kategorii okazała się gimnazjalistka, Wioletta Nicińska. Nie brakowało też takich atrakcji - jak trampolina, zjeżdżalnia i mini karuzela. Urocze dziewczęta przez cały czas trwania imprezy częstowały i to nie tylko dzieci, słodyczami ufundowanymi przez Burmistrza Lipna, Janusza Dobrosia. Fajną zabawę w iście słonecznej atmosferze zakończono uhonorowaniem starań dzieci i młodzieży w licznych konkursach, m.in. plastycznym, w ramach inicjatywy „Bezpieczne Dzieci z Misiem Bezpiecznisiem”. Atrakcyjne nagrody, wśród których nie zabrakło policyjnego „polfinka”, zwycięzcom wręczali – sekretarz miasta, Alicja Letkiewicz-Sulińska i Pierwszy Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Lipnie, mł. insp. Mariusz Biernacki. Mamy nadzieję, że dzieci choć zmęczone, wróciły do domu zadowolone.