Bez uprawnień, z dziećmi w aucie wjechała pod pociąg
Do bardzo niebezpiecznej kolizji doszło wczoraj w miejscowości Jankowo. Kobieta kierująca osobówką nie zatrzymała się przed przejazdem kolejowym, aby upewnić się, że jest on wolny. Na szczęście już zjeżdżała z torów, gdy w auto uderzył pociąg. Wiozła dwoje dzieci i nie ma uprawnień do kierowania pojazdami.
Wczoraj (29.06.2017), po godzinie 17.00 patrol ruchu drogowego z lipnowskiej komendy udał się do miejscowości Jankowo w gm. Lipno. Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym doszło tam do niebezpiecznego zdarzenia. Kobieta kierująca osobową hondą 21-latka nie zatrzymała się by sprawdzić czy na przejazd nie wjeżdża pociąg. Na szczęście maszynista widział auto i rozpoczął hamowanie, dzięki czemu do uderzenia w pojazd doszło już, gdy kobieta zjeżdżała z torów. Jak się okazało mieszkanka gm. Lipno nie posiadała uprawnień do kierowania a w aucie wiozła dwoje małoletnich dzieci.
Kobieta była tak przestraszona, że odjechała z miejsca kolizji, odwiozła dzieci do domu a potem zostawiwszy pojazd w lesie wróciła pieszo na przejazd kolejowy. Była trzeźwa. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Teraz przed sądem odpowie za prowadzenie bez uprawnień i spowodowanie kolizji z pojazdem szynowym.