Czujna pracownica banku udaremniła próbę oszustwa metodą „na policjanta”.
Wczoraj około godziny 13, na numer alarmowy zadzwoniła pracownica jednego z lipnowskich banków. Powiadomiła funkcjonariuszy, że ma podejrzenie popełnienia oszustwa na klientce banku. Dzięki czujności pracownicy banku i szybkiej reakcji policjantów udaremniono próbę oszustwa metodą „na policjanta”.
Wczoraj około godziny 13, na numer alarmowy zadzwoniła pracownica jednego z lipnowskich banków. Poinformowała dyżurnego jednostki, że ma podejrzenie próby oszustwa klientki banku. Schemat działania sprawców był taki sam jak w innych tego typu przypadkach. Na numer stacjonarny 78- letniej kobiety zadzwoniła osoba, która podała się za jej synową. Poinformowała, że miała wypadek drogowy i musi wypłacić pokrzywdzonej osobie 180 tys. złotych aby nie znaleźć się w areszcie. Następnie słuchawkę telefonu przejął mężczyzna, który podał się za „policjanta” i poinstruował kobietę co ma zrobić aby „po cichu” załatwić sprawę. Dzięki czujności pracownicy banku i szybkiej reakcji mundurowych udaremniono próbę oszustwa. Trwają czynności, które mają na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców.
Przestrzegamy!
1. Policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji.
2. Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu!