2 potrącenia pieszych na pasach – 2 zatrzymane prawa jazdy
Do niebezpiecznych zdarzeń doszło wczoraj (03.12.2018) w Lipnie na przejściach dla pieszych. W drugim przypadku skończyło się to dla przechodzącego przez pasy pobytem w szpitalu. Policjanci w obu przypadkach zatrzymali kierującym prawo jazdy.
Pogoda nie sprzyja kierowcom ani pieszym. Krótki dzień, opady, oślepiające światła samochodów i ciemne ubrania pieszych bez odblasków to prosty przepis na wypadek. Tym bardziej i piesi i kierujący powinni wzmóc czujność i zachować wszelkie zasady bezpieczeństwa.
Wczoraj (03.12.2018) w Lipnie doszło do dwóch potrąceń pieszych. Oba wydarzyły się na oznakowanych przejściach przez jezdnię.
Pierwsze miało miejsce po godzinie 16.00 na skrzyżowaniu. Kierująca pojazdem audi skręcając z ul. 3 Maja w Wyszyńskiego nie ustąpiła pierwszeństwa pieszej na pasach i potrąciła ją. Na szczęście mała prędkość, z jaką poruszała się 42-letnia mieszkanka powiatu toruńskiego uchroniła pieszą przed poważnymi obrażeniami.
Miej szczęścia miał mieszkaniec Lipna potrącony po 18.00 na. ul. 3 Maja. Kierujący audi 71-letni mieszkaniec woj. Lubelskiego nie zauważył pieszego przechodzącego przez jezdnię, mimo, że pojazd jadący z przeciwka zatrzymał się by ustąpić mu pierwszeństwa. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala.
W obu przypadkach padający deszcz i światła innych aut utrudniały widoczność kierowcom, oboje kierujący pojazdami byli trzeźwi, jednak to oni odpowiedzą za spowodowanie niebezpieczeństwa na drodze, bo w obu przypadkach piesi już znajdowali się na pasach. Policjanci zatrzymali im już prawo jazdy.
Funkcjonariusze cały czas apelują o zachowanie szczególnej ostrożności zarówno kierujących, którzy powinni zwolnić przed zbliżaniem się do pasów i upewnić, że nikt nie chce przekroczyć jezdni, jak i pieszych, którzy mają obowiązek uważnego rozglądania się i upewnienia, że nic nie jedzie zanim wejdą na przejście. Pamiętajmy, że w takich warunkach droga hamowania pojazdu jest dłuższa.
Przy tej pogodzie odblaski są mile widziane także w terenie zabudowanym. Wybieranie się bez nich za miasto naraża pieszych na poważne niebezpieczeństwo, gdyż zwyczajnie przestają być widoczni dla kierowców.