Wiadomości

Nie zatrzymał się do kontroli, bo nie miał prawa jazdy i prowadził pod wpływem narkotyków

Policjanci z lipnowskiej komendy zatrzymali 20-latka, który za wszelką cenę usiłował uniknąć spotkania z policjantami. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać, najpierw autem, a później nawet pieszo... Gdy został zatrzymany przez funkcjonariuszy okazało się, że nie miał prawa jazdy i był pod działaniem marihuany.

W piątek (12.07) policjanci ruchu drogowego postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierującego oplem. Wydali kierującemu polecenie , jednak ten nie reagował i zaczął uciekać. Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i ruszyli za nim. Po kilku minutach 20-latek wjechał w jedną z ulic Lipna, porzucił pojazd i próbował pieszej ucieczki. Mundurowi zatrzymali mężczyznę, który stał się agresywny. Musieli go obezwładnić.

Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało nie, że mieszkaniec powiatu lipnowskiego nie posiada prawa jazdy. Dodatkowo, jego zachowanie wskazywało, że może znajdować się pod działaniem alkoholu, bądź narkotyków. 20-latka poddano badaniu, które wykluczyło, aby spożywał alkohol, jednak potwierdziło, że kierował pojazdem pod działaniem marihuany. Mężczyzna został  przewieziony do szpitala, aby pobrać krew do analizy celem potwierdzenia wyniku narkotestu.  Za swoje czyny odpowie przed sądem.

Za kierowanie pod wpływem narkotyków grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Policjanci przypominają również, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat więzienia. Skutkiem jego popełnienia jest również orzeczenie przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 5 lat. 

 

Powrót na górę strony